Serwecz

avatar

Jeżdżę turystycznie, z lekkim zacięciem sportowym. Najchętniej w górach, zdobywam Bigi.

Mam przejechane 83920.25 kilometrów w tym 2951.30 w terenie. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl 2019:
button stats bikestats.pl
2018:
button stats bikestats.pl
2017:
button stats bikestats.pl
2016:
button stats bikestats.pl
2015:
button stats bikestats.pl
2014:
button stats bikestats.pl
2013:
button stats bikestats.pl
2012:
button stats bikestats.pl
2011:
button stats bikestats.pl
2010:
button stats bikestats.pl
2009:
button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy serwecz.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

>100

Dystans całkowity:35964.51 km (w terenie 525.54 km; 1.46%)
Czas w ruchu:1596:36
Średnia prędkość:22.41 km/h
Maksymalna prędkość:85.50 km/h
Suma podjazdów:307173 m
Maks. tętno maksymalne:185 (92 %)
Maks. tętno średnie:136 (67 %)
Suma kalorii:19992 kcal
Liczba aktywności:245
Średnio na aktywność:146.79 km i 6h 32m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
129.16 km 0.40 km teren
06:43 h 19.23 km/h:
Maks. pr.:47.26 km/h
Temperatura:39.0
Podjazdy:1009 m
Rower:.Ghost

Bałkany - dzień 11

Wtorek, 7 sierpnia 2018 · dodano: 08.08.2018 | Komentarze 0

Valjevo - Avala (Big) - Belgrad - (pociąg) - Novi Sad
Droga z Valjeva aż do skrętu na Avalę doprowadzają do rozpaczy. Upał, wąsko, brzydko i powtórny ruch.
Trochę kręcenia żeby znaleźć dobrą drogę na Avalę.
Belgrad całkiem sympatyczny, duże miasto z wyraźnymi Wolski Austro-Węgierskimi.
O 19:20 miałem pociąg który niby nie brał rowerów, ale jednak brał, wymagało to tylko pobierania po dworcu bez wind.
W Novym Sadzie przywitała mnie dość przygnębiająca "bazarowo-przedmiejska" ulica prowadzącą od dworca. Później było już lepiej, a sam hostel był już bardzo sympatyczny.
Kategoria >.50, >100, Wyprawa, Z sakwami


Dane wyjazdu:
121.74 km 0.00 km teren
07:02 h 17.31 km/h:
Maks. pr.:63.14 km/h
Temperatura:40.0
Podjazdy:2156 m
Rower:.Ghost

Bałkany - dzień 10

Poniedziałek, 6 sierpnia 2018 · dodano: 07.08.2018 | Komentarze 0

Oplave - Mokra gora - Bajina Basta - Vincina Voda (Big) - Valjevo
Serbia. Ładne widoki na góry, wczesnym popołudniem straszna duchota, później gwałtowne ochłodzenie i trochę deszczu.
Kategoria >.50, >100, Wyprawa, Z sakwami


Dane wyjazdu:
146.11 km 15.70 km teren
08:05 h 18.08 km/h:
Maks. pr.:57.23 km/h
Temperatura:
Podjazdy:1480 m
Rower:.Ghost

Bałkany - dzień 9

Niedziela, 5 sierpnia 2018 · dodano: 05.08.2018 | Komentarze 0

Z Mostaru di Sarajewa pociąg.
Sarajewo - jahorina (Big) - Hrenovica - Rogatica (przepiękny kanion) - Ustrpraca - Visegrad - Oplave
Kategoria >.50, >100, Wyprawa, Z sakwami


Dane wyjazdu:
154.50 km 0.00 km teren
07:17 h 21.21 km/h:
Maks. pr.:63.64 km/h
Temperatura:
Podjazdy:1676 m
Rower:.Ghost

Bałkany - dzień 7

Piątek, 3 sierpnia 2018 · dodano: 04.08.2018 | Komentarze 0

Bugojno - Kupreska Vrata (Big) - Bugojno - Makljen (Big) - Mostar
Początkowo planowałem wieczorem zrobić jeszcze Gornje Opine i rano wsiąść w pociąg, ale postanowiłem zrobić dzien restowy.
Ekran w telefonie już prawie kompletnie odmówił posłuszeństwa. Zaryzykowałem wymianę w serwisie w Mostarze.
Mimo braku gwarancji sukcesu wymieniono mi go i działa wszystko poza guzikiem blokady. Bez tego da się żyć.
Kategoria >.50, >100, Wyprawa, Z sakwami


Dane wyjazdu:
123.56 km 0.00 km teren
06:29 h 19.06 km/h:
Maks. pr.:58.82 km/h
Temperatura:
Podjazdy:675 m
Rower:.Ghost

Bałkany - dzień 6

Czwartek, 2 sierpnia 2018 · dodano: 02.08.2018 | Komentarze 0

Banja Luca - Bogojno
Nby latwa trasa, ale ciągle deszcze i zmeczenie daly o sobie znac.
Zamoczony telefon odmawia posłuszeństwa, wciaz przestajac reagować na dotyk.
Kategoria >.50, >100, Wyprawa, Z sakwami


Dane wyjazdu:
181.10 km 20.50 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy:1428 m
Rower:.Ghost

Bałkany - dzień 5

Środa, 1 sierpnia 2018 · dodano: 01.08.2018 | Komentarze 0

Dystans do korekty - w deszczu padł mi licznik.
Rano z prawa stopą bosą, do Požega. Później: Nova Gradiska - Dubovac - Gradiska - Gorni Podgradci - Mrakovica - Banja Luca
Kupiłem nowe buty do biegania. SPD nigdzie nie było. W jednym sklepie sprzedawca oferował mi że pójdzie do domu po swoje.
Pakiety już bez wielkich przygód, poza deszczem, który zresetował mi licznik i chyba uszkodził podświetlenie ekranu w telefonie.
Dojazd do Bana Luca już siłą rozpędu...
Kategoria >.50, >100, Wyprawa, Z sakwami


Dane wyjazdu:
133.55 km 30.50 km teren
07:51 h 17.01 km/h:
Maks. pr.:60.38 km/h
Temperatura:
Podjazdy:1362 m
Rower:.Ghost

Bałkany - dzień 4

Wtorek, 31 lipca 2018 · dodano: 01.08.2018 | Komentarze 0

Pecs - Misina (Big) - Harkany - Donji Miholjac - szutry - Cacinci - Nevoljas Pass ( Big) - Velika.
Potworny upał i szutry nie ułatwiły tego dnia. Sama Nevoljas była jednym z tych bigów które wjeżdża się siłą woli.
Ksmping fajny, ale lis ukradł mi but. Miałem jedną parę.
Kategoria >.50, >100, Wyprawa, Z sakwami


Dane wyjazdu:
119.72 km 12.00 km teren
07:38 h 15.68 km/h:
Maks. pr.:62.89 km/h
Temperatura:
Podjazdy:2151 m
Rower:.Ghost

Bałkany - dzień 2

Niedziela, 29 lipca 2018 · dodano: 31.07.2018 | Komentarze 0

Bystra - Chvatimech - Sumiav - Kralova Hola - Cervena Skala - Tisovec (pociąg) - Filakovo - nocleg na dziko.
Kategoria Z sakwami, Wyprawa, >100, >.50


Dane wyjazdu:
165.62 km 0.00 km teren
08:58 h 18.47 km/h:
Maks. pr.:69.78 km/h
Temperatura:
Podjazdy:2412 m
Rower:.Ghost

Bałkany - dzień 1

Sobota, 28 lipca 2018 · dodano: 28.07.2018 | Komentarze 0

Zakopane - Chochołów - Tatliakove jezioro (Big) - Liptovsky Mikulas - Sedlo Certovica (Big) - Tale.
Niby niezbyt trudny dzień, ale mści się brak wyjeżdżenia...
Kategoria >.50, >100, Wyprawa, Z sakwami


Dane wyjazdu:
116.83 km 2.20 km teren
05:27 h 21.44 km/h:
Maks. pr.:56.62 km/h
Temperatura:
Podjazdy:412 m
Rower:.Ghost

Włochy - dzień 14

Sobota, 26 sierpnia 2017 · dodano: 12.09.2017 | Komentarze 2

Upał upał upał.
Pieve di Ledro - Riva del Garda - Torbole - Lazise - Bussolengo - Verona

Camping byl bardzo sympatyczny, dostałem nawet rabat. Plan był prosty - dojechać do Verony, kupić folię i przespać się gdzieś w okolicach lotniska. Cały dzień walczyłem z upałem - lody, postój w McDonaldzie itd. W Veronie zwiedziłem kawałek starego miasta, udało mi się kupić folię (choć aż 20 metrów - mniejszych rolek nie było, więc drogo!) i pojechałem na lotnisko. Zdecydowałem się na hotel z porannym dowozem na lotnisko. Może i było drogo, ale umyłem się, rower spakowałem wieczorem, dojadłem wszystkie resztki. Zdecydowanie było warto.

Podsumowanie:
Wyjazd zamknął się w 16 dniach, z czego:
2 dni (12 i 27 sierpnia) spędziłem w samolocie. 12 był dniem "zerowym".
Miałem jeden dzień restowy, więc 13 dni jeździłem.

Przejechałem 1354 km (90,3 / dzień)
W dni pełne w sumie 1320 (101,6 / dzień)

W kwestii podjazdów było trudno. Średnio na całą wyprawę: 2192 m / 100 km. W dniach pełnych 2217 m / 100 km. A jeśli odjąć ostatni dzień, będący powrotem do Verony to aż 2398 m / 100 km. Kosmos. Myślę, że mogę być z siebie zadowolony.

Widoki były cudowne, bo to w końcu Alpy i Dolomity, ale najpiękniej było na (kolejność przypadkowa): Giau, Plan de Coronnes, Stelvio i zjazd z Gavii. Przecudownie ;)
Kategoria >.50, >100, Wyprawa, Z sakwami