Serwecz

avatar

Jeżdżę turystycznie, z lekkim zacięciem sportowym. Najchętniej w górach, zdobywam Bigi.

Mam przejechane 83920.25 kilometrów w tym 2951.30 w terenie. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl 2019:
button stats bikestats.pl
2018:
button stats bikestats.pl
2017:
button stats bikestats.pl
2016:
button stats bikestats.pl
2015:
button stats bikestats.pl
2014:
button stats bikestats.pl
2013:
button stats bikestats.pl
2012:
button stats bikestats.pl
2011:
button stats bikestats.pl
2010:
button stats bikestats.pl
2009:
button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy serwecz.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
116.83 km 2.20 km teren
05:27 h 21.44 km/h:
Maks. pr.:56.62 km/h
Temperatura:
Podjazdy:412 m
Rower:.Ghost

Włochy - dzień 14

Sobota, 26 sierpnia 2017 · dodano: 12.09.2017 | Komentarze 2

Upał upał upał.
Pieve di Ledro - Riva del Garda - Torbole - Lazise - Bussolengo - Verona

Camping byl bardzo sympatyczny, dostałem nawet rabat. Plan był prosty - dojechać do Verony, kupić folię i przespać się gdzieś w okolicach lotniska. Cały dzień walczyłem z upałem - lody, postój w McDonaldzie itd. W Veronie zwiedziłem kawałek starego miasta, udało mi się kupić folię (choć aż 20 metrów - mniejszych rolek nie było, więc drogo!) i pojechałem na lotnisko. Zdecydowałem się na hotel z porannym dowozem na lotnisko. Może i było drogo, ale umyłem się, rower spakowałem wieczorem, dojadłem wszystkie resztki. Zdecydowanie było warto.

Podsumowanie:
Wyjazd zamknął się w 16 dniach, z czego:
2 dni (12 i 27 sierpnia) spędziłem w samolocie. 12 był dniem "zerowym".
Miałem jeden dzień restowy, więc 13 dni jeździłem.

Przejechałem 1354 km (90,3 / dzień)
W dni pełne w sumie 1320 (101,6 / dzień)

W kwestii podjazdów było trudno. Średnio na całą wyprawę: 2192 m / 100 km. W dniach pełnych 2217 m / 100 km. A jeśli odjąć ostatni dzień, będący powrotem do Verony to aż 2398 m / 100 km. Kosmos. Myślę, że mogę być z siebie zadowolony.

Widoki były cudowne, bo to w końcu Alpy i Dolomity, ale najpiękniej było na (kolejność przypadkowa): Giau, Plan de Coronnes, Stelvio i zjazd z Gavii. Przecudownie ;)
Kategoria >.50, >100, Wyprawa, Z sakwami



Komentarze
serwecz
| 18:21 sobota, 16 września 2017 | linkuj Trasa była fantastyczna i jestem zdziwiony, że udało mi się ją zrealizować. Jak spojrzałem w domu na skończony plan to bałem się, że już Stelvio będzie zagrożone. 3 dobrze dostępne Bigi to niewielka cena.
A samotność, dwa tygodnie to jeszcze dobra długość, byle nie za często.
aard
| 06:08 piątek, 15 września 2017 | linkuj Gratulacje! Trasa jeszcze trudniejsza niż Campania Lutova (również ze względu na upał!) i zapewne jeszcze piękniejsza. Nie zazdroszczę odcinków terenowych oraz samotności, ale tym bardziej podziwiam. Szapo ba! :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa acwma
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]