Do Trzebnicy

Dziennik rowerowy

Serwecz

Jeżdżę turystycznie, z lekkim zacięciem sportowym. Najchętniej w górach, zdobywam Bigi.

Mam przejechane 83920.25 kilometrów w tym 2951.30 w terenie. Więcej o mnie.

2019:

2018:

2017:

2016:

2015:

2014:

2013:

2012:

2011:

2010:

2009:

Odwiedzam

Forum Podróże Rowerowe

aard

Waxmund

wilk

wszyscy znajomi(17)

Moje rowery

Giant Peloton 6254 km

Hercules 278 km

Miejski 6774 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:

223.41 km 0.00 km teren

08:22 h 26.70 km/h:

Maks. pr.:51.23 km/h

Temperatura:3.0

Podjazdy: m

Rower:.Ghost

Do Trzebnicy

Piątek, 4 grudnia 2009 · dodano: 04.12.2009 | Komentarze 7

Z aardem: Łódź - Warta - Błaszki - Ostszeszów - Syców - Oleśnica - Trzebnica.
Poprawiony rekord z lipca. Wiatr SE około 3 m/s.

Kategoria >.50, Z sakwami, >100, >200, Wypad

Komentarze

kundello21 | 09:06 piątek, 18 grudnia 2009 | linkuj takie dystanse w grudniu to abstrakcja:) Gratuluje!

maniek85 | 20:55 poniedziałek, 7 grudnia 2009 | linkuj Graty dystansu i samozaparcia.

serwecz | 17:10 niedziela, 6 grudnia 2009 | linkuj Już też odtajałem, choć ręce "trochę" bolały pod ciepłą wodą:)

aard | 17:08 niedziela, 6 grudnia 2009 | linkuj Się dało :)
No i zlot był SUUUUPER!!! :D
Dziś był powrót, trochę mniej fajny, bo od Warty padało i 65 km w deszczu. Ręce zgrabiałe na maksa, ale już odtajałem. Serwecz chyba jeszcze nie ;)

mavic | 12:16 sobota, 5 grudnia 2009 | linkuj Ho, ho, ładny grudniowy dystans.

wilk | 00:18 sobota, 5 grudnia 2009 | linkuj Jak widzę jednak w grudniu pod Wrocław daliście radę dociągnąć :)

aard | 22:22 piątek, 4 grudnia 2009 | linkuj Bylo super, dzięki! :)

Komentuj