Campania Lutowa, dzień 3

Dziennik rowerowy

Serwecz

Jeżdżę turystycznie, z lekkim zacięciem sportowym. Najchętniej w górach, zdobywam Bigi.

Mam przejechane 83920.25 kilometrów w tym 2951.30 w terenie. Więcej o mnie.

2019:

2018:

2017:

2016:

2015:

2014:

2013:

2012:

2011:

2010:

2009:

Odwiedzam

Forum Podróże Rowerowe

aard

Waxmund

wilk

wszyscy znajomi(17)

Moje rowery

Giant Peloton 6254 km

Hercules 278 km

Miejski 6774 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:

136.20 km 0.00 km teren

07:38 h 17.84 km/h:

Maks. pr.:61.08 km/h

Temperatura:

Podjazdy:3204 m

Rower:.Ghost

Campania Lutowa, dzień 3

Środa, 12 lutego 2014 · dodano: 24.04.2014 | Komentarze 1

Wjazd do schroniska na stokach Etny.
Chyba najtrudniejsza rzecz jaką zrobiłem. Od mniej więcej 1000 mnpm padał śnieg (startowaliśmy z 200), więc nie można się było zatrzymać - ubiórka nie wchodziła w rachubę. Do tego silny wiatr, który na lewych serpentynach przeszkadzał (na prawych też). Ostatnie dwa kilometry wepchnąłem się z przekonania, że nie ma żadnej innej możliwości - zatrzymanie się nie wchodzi w grę.

Od zjazdu oczekiwałem wszystkiego, co najgorsze - zaśnieżonej, śliskiej szosy i zimna, ale nawierzchnia bardzo szybko stała się czarna, rękawice narciarskie zabrane po sporych wahaniach tym jednym zjazdem się "spłaciły", a lampka dopełniła dzieła.

Kategoria >.50, >100, Wyprawa, Z sakwami

Komentarze

aard | 19:19 piątek, 25 kwietnia 2014 | linkuj Normalnie zaczynam odnosić wrażenie,że cały ten wyjazd był koszmarem :p

Komentuj